piątek, 25 marca 2016

Wielkanoc

Wielkanoc zawsze mi kojarzy się z wiosną.  Chociaż pogoda bywa różna.  Było słońce,  bywał deszcz a nawet śnieżyca. W tym roku zapowiadają słońce i ciepełko. Jak będzie to okaże się już lada dzień. 
Ważne żeby święta Wielkiejnocy spędzić w gronie rodzinnym.


wtorek, 22 marca 2016

Czystek, czy warto go pić ?

O pozytywnych właściwościach czystka słyszałam już dawno. Ale dopiero niedawno zaczęłam go pić.  W ciąży nie chciałam ryzykować.  A teraz karmiąc piersią położna powiedziała, że nie ma przeciwwskazań.  Dlatego też rozpoczęłam swoją przygodę z piciem czystka.
Jakie są właściwości picia czystka?


wtorek, 15 marca 2016

Niedzielna wycieczka królową szos

Uwielbiam takie leniwe i słoneczne niedziele.  Szczególnie gdy jesteśmy w domu we czwórkę.  Mąż pracuje na zmiany, wiec niektóre niedziele spędzamy osobno.  Ta trafiła się nam wolna. I do tego to piękne słońce :-)
Idealny dzień na rodzinny spacerek bądź rodzinną wycieczkę.  


sobota, 12 marca 2016

Leśny mech, czyli jak przemycić szpinak do ciasta

Dziś postanowiłam napisać przepis na jedno z moich ulubionych ostatnio ciast. Jest to również propozycja z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych.
Jest to bardzo ciekawe z wyglądu i bardzo dobre w smaku ciasto. Szybko zdobyło moje serce, dlatego dzielę się z Wami tym przepisem.



środa, 9 marca 2016

Nowości w kosmetyczce

Z nowym rokiem postanowiłam zakupić trochę nowości dla siebie.  To że niedawno urodziłam synka nie zwalnia mnie z dbania o siebie. 

wtorek, 1 marca 2016

Wracam! !!

Czas wracać.  Wracać do pisania.  Na początku przepraszam za swoją nieobecność, która była spowodowana pojawieniem się w naszym życiu drugiego Bubka.  3 stycznia 2016 roku o godzinie 4.20 przyszedł na świat nasz kochany synek Dawidek.  Drugi synek.  To była niedziela.  Bardzo mroźna niedziela.  I bardzo mroźna noc. -20 stopni.  Ale jego pojawienie się wywołało masę ciepełka :-)
Te dwa miesiące były i ciężkie i piękne.  Na nowo musiałam przyzwyczaić się do opieki nad noworodkiem.  Co było tym razem trochę utrudnione ponieważ w domu jest juz drugi Bubek który w dniu narodzin Dawidka miał 1.5 roku. I tez wymaga uwagi. Także były to dwa miesiące adaptacji do nowej sytuacji i wracania  do figury  (przy dwójce dzieci jest co robić ).
Przy okazji zbierałam pomysły i inspiracje na tematy na bloga i zdjęcia. 
Także wracam. Na ładowana pozytywną energią :-) Energią, którą dają mi moje dzieci :-)