Nowości w kosmetyczce

Moja kosmetyczka wzbogaciła się o nowe produkty. Akurat trochę kosmetyków mi się skończyło, a część się kończy więc sierpień będzie miesiącem kosmetycznym.

Wracając do zakupów. Moja kosmetyczka wzbogaciła się o puder sypki, tusz, podkład i 3w1 bronzer, róż i rozświetlacz.
1.Puder sypki Arbonne. Jest to firma która od około roku jest na rynku polskim. Przyszła do nas z USA. Mam już kilka ich produktów i jestem z nich zadowolona. Zrobię o nich oddzielny wpis.
Puder ma bardzo delikatne drobinki, lekko rozświetla buzię. Postanowiłam o wypróbować po kilku dobrych opiniach od koleżanek.
2.Tusz do rzęs Rimmel Scandaleyes. Miałam już wcześniej z tej serii tusze i bardzo mi się podobały. Tym razem postanowiłam wypróbować extreme black.
3.Podkład Clarins Teint Haute Tenue 105 Nude. Lubie testować różne podkłady. Jakiś cas temu dostałam próbkę Clarins i przypadła mi do gustu, dlatego postanowiłam tym razem skusić się na ten podkład. Odcień jest dość jasny, ponieważ w tym roku nie wystawiam się na słońce i kolor nie będzie oderwany od skóry.
4.Rozświetlacz, bronzer i róż Isadora Face Sculptor. Zachęcona dobrymi opiniami wizażystów, postanowiłam skusić się na ten bajer. Jest w sumie praktyczny pod względem wyjazdów ponieważ nie trzeba pakować ze sobą trzech pudełeczek, a wystarczy jedno. Zobaczymy i czy i mnie zachwyci.